Pijana śliwka - ciasto czekoladowe
Ciasto jest przepyszne, delikatne, słodkie, lekko przełamane smakiem śliwki suszonej.
Tak nam zasmakowało, że po 2 tygodniach robiłam kolejne (forma 25x35)
BISZKOPT
- 6 jaj
- 220g cukru
- 75g mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 100g mąki ziemniaczanej
- 20g kakao
Białka ubić na sztywną pianę, wsypywać powoli cukier, cały czas miksując. Dodawać kolejno po jednym żółtku. Mąkę, kakao i proszek do pieczenia połączyć delikatnie łyżką.
Wylać na blachę na papier do pieczenia. Piec 35 min 160°C, góra-dół.
Po upieczeniu rzucić z ok. 30cm
KREM CZEKOLADOWY
- 800ml kremówki 30%
- 500g mascarpone
- 3 łyżki cukru pudru
- 2 łyżki kakao
- 150g rozpuszczonej w kąpieli wodnej czekolady mlecznej.
Wszystko razem miksujemy, na koniec dodajemy rozpuszczoną, letnią czekoladę.
DODATKOWO
- śliwki suszone, duża garść
- wódka
- powidła lub dżem, ja dałam czekośliwkę Łowicz
Śliwki suszone zalewamy alkoholem i odstawiamy na przynajmniej 1h (można zalać wodą)
Biszkopt przekrawamy na dwie części.
Pierwszą nasączamy wodą z cytryną i cukrem. Smarujemy dżemem.
Krem dzielimy na dwie części (w proporcji ok. 1/3 i 2/3)
Śliwki odsączamy i kroimy na małe kawałki. Dodajemy do mniejszej porcji kremu, mieszamy i wykładamy na biszkopt.
Przykrywamy drugą częścią ciasta, nasączamy i smarujemy pozostałym kremem.
Beza, najlepiej upiec dzień wcześniej
- 4 białka
- 200g cukru
- 2 łyżki kakao
Białka ubijamy na sztywną pianę i stopniowo dodajemy cukier, cały czas miksując. Miksujemy, aż przy rozcieraniu w palcach nie będzie czuć cukru. Dodajemy kakao i mieszamy do dokładnego połączenia, mikserem.
Wykładamy na papier do pieczenia, wielkość troszkę mniejsza niż nasze ciasto.
Pieczemy 2h w 110°C termoobieg. Zostawiamy do wystudzenia w zamkniętym piekarniku.
Bezę wykładamy na krem.
Polewamy esy floresy rozpuszczoną czekolada, mleczna lub gorzką (ok.25g czekolady).
Komentarze
Prześlij komentarz