Bakłażan pieczony
Mój pierwszy bakłażan w życiu i nie ostatni. Jest przepyszny w takiej formie!
Już nie raz pisałam, że moja kuchnia do ubogich należy. W tym roku polubiłam się z cukinią, bakłażan jest kolejnym na liście tych, do których chętnie wrócę!
A zrobiony w bardzo prostej formie... pokrojony, sól, pieprz, ulubione zioła. Do tego w każde nacięcie plaster pomidora i sera mozzarella. Wszystko delikatnie podlane oliwą i pieczone w 180°C przez ok 1h.
Polecam, bo serio, jest przepysznie!!
Komentarze
Prześlij komentarz